Afrykanska bransoletka, kawowe swieczki i male wyroznienie...

Pierwszym i glownym tematem tego posta jest bransoletka wykonana na wyzwanie w Szufladzie - Afrykanski Zachod Slonca. Splot makramowy z pomaranczowymi koralikami plastikowymi i brazowymi drewnianymi. Niestety zdjecia kiepskiej jakosci, ale innych na razie nie moge zrobic, wiec dodaje to co mam.

Jakis czas temu pokazywalam zdjecia  swieczek zrobionych z malych miseczek i wkladow. Tak wygladaly:

Pozniej byly z kuleczkami w srodku niestety brak mi zdjec . Teraz sa wypelnione kawa i prezentuja sie tak:

No i na koniec wyroznienie od Kasi z malutkie-marzenia.blogspot.com.

Nominacja do

 Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera jako uznanie za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) . Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.

No wiec nominuje:

http://lesia-rekodzielo.blogspot.de

http://alicjanka.blogspot.com

http://asikowewytworypotwory.blogspot.com

http://sylwiabk.blogspot.com

http://bajkadecoupage.blogspot.com

http://anizycie.blogspot.com

http://fantazyjneupominki.blogspot.com

http://lenkowekartki.blogspot.com

http://papierowepasjejoanny.blogspot.com

http://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.com

http://pasjemari.blogspot.com

Pozdrawiam

Kredkowe swieczki i kredki swiecowe.

Ostatnio mam troche wiecej czasu wiec nadrabiam swoje projekty. W glowie pelno pomyslow, w sieci mnostwo inspiracji, na blogach ogrom wyzwan a ja cierpie na brak czasu.... Ale teraz troche zaleglosci i nowosci:) Juz dawno mialam zamiar przetopic sterte starych i znisczczonych swieczek na jakies nowe tworki i w koncu sie udalo :D Znalazlam na to czas i  super pretekstem bylo wyzwanie w Art Piaskownicy - "Kolorowe Kredki". Okroilam stare swiece pozostawiajac srodek z knotem. Przetopilam wosk, do ktorego dodalam jeszcze dwie male swieczki zapachowe (waniliowe) i podzielilam na dwie czesci. Jedna z nich zafarbowalam na fioletowo, a druga na zielono. Wyszedl ladny seledynowy kolorek. Nastepnie przygotowalam cztery filizanki nasmarowane od wewnatrz olejem, zeby swieczki latwo wyciagnac jak stezeja. Po ostudzeniu wyciagnelam i gotowe. Pare wstazeczek... Podstawka i gotowe:) 

Zdjecia z przygotowan:

Swieczki zglaszam na wyzwanie "Kolorowe Kredki" w Art Piaskownicy.

Pozdrawiam 

Wiosenne wieszaczki na opaski.

Do tej pracy zainspirowaly mnie dwie rzeczy. Pierwsza z nich to pomysl znaleziony na Zszywka.pl,  a druga bylo wyzwanie "Witaj wiosno" u mojej inspirujacej Mebeliny:) Wieszaki zrobione sa z kawalka tektury i kolorowych wstazek w prawdziwie wiosennych kolorach.

                                

 

  

     

Banerek wyzwania:

 I wieszaczki razem, ktore oczywiscie zglaszam na wyzwanie Mebeliny.

Podwojna shamballa:)

Juz dawno sie do niej przymierzalam i w koncu nadszedl ten dzien:) Na razie tylko jedna, ale szykuje sie nastepna i kto wie... Moze jeszcze jedna.... I jeszcze jedna:) Robi sie je latwo i szybko a efekt super. Wydawalo mi sie, ze na pewno trudno je stworzyc a tu duze zaskoczenie:) Sprobujcie sami:D Skorzystalam z tego -----> tutka.

Pozdrawiam i zapraszam do zostawiania opinii. 

Markery do materialow.

Ostatnio zamowilam sobie markery do malowania na tkaninach. Planuje zrobic jakies ciekawe poszewki do salonu. Dla wyprobowania namalowalam kociaka na starej koszulce. Zaprasowalam, wypralam i sprawuje sie bardzo dobrze. Kociak nie spiera sie i wyglada tak:

PRZED

PO

Z tych wzorow zamierzam skorzystac do stworzenia kocich poszewek.

Taki szykuje sie kociakowy komplet. W sieci znalazlam jeszcze kilka innych inspiracji. Oto kilka z nich. Moze i was cos zainspiruje. Mam wiele pomyslow tylko ostatnio z czasem krucho... Ale jak w koncu znajdzie sie troche czasu to od razu biore sie do roboty:)

Pozdrawiam 

Moje ulubione buteleczki:)

Mam manie na punkcie zbierania butelek o przeroznych ksztaltach. Bardzo lubie je przerabiac. No i dzis krotki instruktaz jak to zrobic. Potrzebne nam beda:

- dowolne oczyszczone butelki,

- tasma klejaca,

- farby plus pedzel

- ewentualnie lakier do utrwalenia farby.

Butelke obklejamy tasma klejaca (dowolny wzor) i malujemy ja farba. Wyglada to mniej wiecej tak:

Po wyschnieciu farby odklejamy tasme klejaca i pryskamy bezbarwnym spary'em zeby utrwalic farbe. Zamiast niej mozemy od razu uzyc kolorowego spray'u nie meczac sie z pedzlem. Jak kto woli^^

No i efekt koncowy:

A i jeszcze musze sie pochwalic, ze wygralam cos czego sie nie spodziewalam!!! W ostatnia sobote bedac w Realu na zakupach wypelnilam maly los konkursowy. Wygrac mozna bylo wielkiego misia polarnego z Coca Coli. Losow bylo baaardzo duzo, aleeeee.... Udalo sie :D:D:D Dzis rano zadzwonila Pani ktora oznajmila mi, ze wygralam misiozaura:) No i jeszcze dzis odebralismy wygrana nagrode:D Oczywiscie Natalka szybko ja przejela w swoje rece:) Ciesze sie jak male dziecko, bo wygrane daja tyle szczescia sama nie wiem dlaczego:) I nie wazne jest czy wygramy cos duzego czy maly drobiazdzek... Kazda wygrana cieszy tak samo. Tez tak macie??

A i piekna wiosne mamy tej zimy:) Pozdrawiam cieplutko