Dzis kolej na woreczki zapachowe do szafy. Uszylam je ze starej nie noszonej juz bluzki. Zawsze bylo mi szkoda wyrzucac ciuchy, w ktorych nie chodze juz. Teraz mam na to sposob:) Czyli staram sie je przerobic na cos innego i pozytecznego:D
Zglaszam je na wyzwanie Szuflady.
Bardzo fajny pomysł:) I stara bluzeczka posłuży innym bluzeczkom i nad im piękny zapach:)
OdpowiedzUsuńDokladnie! :)
UsuńTo bardzo dobry pomysł :D Samej mi żal wyrzucić ciuch w którym już nie chodzę i zajmuje tylko miejsce w szafie :()
OdpowiedzUsuńJa mam ten problem juz od wiekow:D Zawsze sobie mowie "dzisiaj wyrzucam to w czym nie chodze" (jest tego bardzo duzo)po czym wyrzucam najwyzej dwie bluzki:D Normalka...
Usuńja też zawsze mam problem z wyrzucaniem ciuchów :) w sumie może sama skuszę się na taki woreczek zapachowy...hmm ;)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Na pewno lepsze to niz wyrzucenie ciucha, albo zostawienie go zeby miejsce tylko zajmowal:)
Usuńpiękne! Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, mi też szkoda wyrzucać stare ciuchy i wgl różne inne rzeczy, mam chyba trochę naturę chomika:D bo wszystko gdzieś chowam, a w ostateczności wyrzucam:D
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja:) Rzadko kiedy wyrzucam takie rzeczy. Zawsze mi sie wszystko moze przydac:)
Usuń