Dzis w Niemczech obchodzimy Dzien Matki czyli Muttertag. Prezent od mojej kochanej coreczki dostalam juz w piatek. Przygotowala go w przedszkolu. Jest to piekny obrazek. Niestety nie mam jeszcze zdjecia, ale wkrotce to uzupelnie.
Nastepnie skromna bransoletka wykonana czesciowo podwojna shamballa a czesciowo makrama. Materialy to satynowy sznurek i mieniace sie koraliki.
A tu w polaczeniu z ostatnia mniejsza shamballa publikowana juz wczesniej tutaj -----> klik.
I na deser niespodzianka:) Ostatnio po powrocie z pracy jak zwykle zajrzalam do skrzynki a tam.... Zdziwienie! Paczka od..... Preciosa Ornela! Bardzo sie ucieszylam tym bardziej, ze to juz druga. A w niej piekne koraliki (niebieskie, biale i srebrne), dlugopis, lupa do portfela, miarka i ulotka:) Niezmiernie dziekuje i postaram sie jak najszybciej cos stworzyc jak tylko znajde chwile wolnego czasu:) Jesli ktos jest chetny na paczuszke od Preciosy to zapraszam do wypelnienia formularza.
Pozdrawiam wszystkich czytelnikow!!
Ciekawe te bransoletki! Fajny prezencik!
OdpowiedzUsuńbransoletki sliczne z tymi świecącymi koralikami a prezencik super:)
OdpowiedzUsuńBransoletki świetne,delikatne,podobają mi się.
OdpowiedzUsuńGratuluję prezentu,ciekawe co wymyślisz z tych koralików.
Pozdrawiam
Sama jeszcze nie wiem:) Ale to sie na pewno ukarze na blogu:)
Usuńpiękne te bransoletki :) obserwuję i liczę, ze zrobisz to samo :) http://xiness.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJasna bransoletka bardzo ,ładna i delikatna :)))
OdpowiedzUsuń