Sprzety juz przyszly i wzielam sie do pracy. Powstalo juz 5 bransoletek. Pierwsza nieco pokraczna, ale dalej bylo juz lepiej.
Gumki, krosno i zlaczki.
Pierwsza proba...
I pozostale:)
Musze przyznac, ze wciagaja:)
I jak wam sie podobaja?
Super :) fajne kolorki i ładnie wyglądają na ręce.
OdpowiedzUsuńDziekuje! Bardzo lubie je nosic, bo to moj ulubiony kolorek;)
UsuńTeż przymierzałam się do tego sprzętu,ale na razie odpuściłam sobie.
OdpowiedzUsuńWidzę że Tobie świetnie idzie wyplatanie bransoletek z gumek,bardzo ładne :)
Dziekuje bardzo;)
UsuńMnie to jakoś nie przekonuje- bardziej widzę to dla nastolatek, ale w kiolorze fuksji z bielą, w dodatku kilka sztuk razem- wygladaja naprawdę fajnie!
OdpowiedzUsuńJa tez sie obawialam, ze to bardziej pasuje nastolatkom, ale jednak dobrze dobrane kolory i wzory pasuja kazdemu:) Dziekuje:)
UsuńMnie się podobają. I to bardzo. Sama zaczęłam się w to bawić, kupiłam wszystko i mam spory zestaw kolorowych gumek, ale....... Wczoraj o tym usłyszałam od przyjaciółki, a dziś przeczytałam w necie, że niestety zabawa ta może być niebezpieczna dla zdrowia :-( mówią, że odkryto sporą ilość ftalanów, znacznie przekraczającą normy bezpieczeństwa.... Niby to ma być tylko w podróbkach oryginalnych gumek, ale jednak daje do myślenia. Sama nie wiem, co o tym sądzić, bo i mnie wyciągnęła ta kolorowa zabawa, ale podobno angielskie gazety pisały nawet o rakotwórczym działaniu tych substancji, a to już nie jest śmieszne. Nie wiem, może ktoś chce po prostu ukręcić łeb temu dobrze rozwijającemu się biznesowi i za jakiś czas usłyszymy, że jednak naukowcy podnieśli fałszywy alarm... Ja na razie na chwilę przestałam jednak wyplatać, tak na wszelki wypadek. I nie daję się tym bawić mojej małej córeczce. Lepiej dmuchać na zimne.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za tego tasiemca, ale jeśli badania okażą się prawdą, to lepiej, żeby jak największa liczba osób wiedziała zawczasu. Miejmy jednak nadzieję, że to tylko bzdury. Tym bardziej, że naprawdę masz dziewczyno i talent i cierpliwość :-)
Pozdrawiam i mimo wszystko gratuluję tak udanych pierwszych wytworów - oby nie ostatnich.
Dziekuje:) Teraz sie troche przerazilam... Musze poczytac o tym, tym bardziej, ze moja corka tez ma takie.... Takie to fajne, wiec mam nadzieje, ze to falszywy alarm, ale dzieki za info :)
UsuńWyszły bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńDziekuje:)
UsuńMy jeszcze bez krosenka, Ale dopiero zaczynamy! Piękne Ci wychodzą!
OdpowiedzUsuńu mnie w bloku też szał tych gumeczek:) nawet moja 4 latka sie nauczyła robić:) a wyglądają bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuń