Od dawna zalegaly u mnie w szafce drewniane kotki, ktore bardzo lubie, ale niestety nigdzie nie moglam ich ustawic... Do niczego mi nie pasowaly. Przegladajac blogi znalazlam genialny pomysl! Przeciez mozna je odrobine przerobic!! :) Sama nie wiem dlaczego juz dawno na to nie wpadlam... :/ Tak wiec pomalowalam je szara farba akrylowa i tak oto z brazowych kotkow powstaly szaraczki :D
Kotki przed:
Buziolki
Teraz wyglądają przepięknie,może dlatego że ja nie lubię brązu...:)ale odświeżone są śliczne :)
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńZmiana jest rewelacyjna, zwłaszcza że teraz szary jest na tobie. Zdecydowanie lepiej wyglądają i chyba zrobię z moim dokładnie to samo bo też średnio mi pasuje :D
OdpowiedzUsuńBrawo Ty! ;)
OdpowiedzUsuńBrawo ja :)
Usuń