Nareszcie nadzsedl ten dzien:D :D :D Te choinke zaczelam juz robic w zeszlym roku, ale niestety zabraklo mi czasu i materialow, no i niestety choinka nie byla ukonczona na zeszloroczne swieta. Calkiem niedawno wykopalam ja ze schowka i kontynuowalam jej produkcje. Bombki sa naklejane klejem na goraco na wczesniej przygotowany stozek z papieru, gazet i tektury, pomalowany na bialo. Ciesze sie, ze moja choinka jest juz ukonczona i bedzie zdobic kuchenny stol w te swieta. Zastanawiam sie tylko czy nie powinnam dodac jeszcze kilku ozdobek?? Moze jakies kokardki, albo lancuch?? Co o tym myslicie??
Drzewko zglaszam na wyzwanie Mebeliny - "Dekoracja swiateczna".
Buziaki
Bardzo ładna choinka :) Ja już nie dodawałbym nic więcej :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za podpowiedz👍
OdpowiedzUsuńPiękna ozdoba! Generalnie jest cudowna i ja też nic bym nie dodawała, ale ma kilka "przestrzałów", które warto by zamaskować drobnymi koralikami, czy czymś takim, żeby nie zakłócić stożkowatej bryły. Tak, czy inaczej jestem po wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tez wlasnie mi przeszkadzaja te luki tylko nie mam co tam wcisnac :/ Ale moze dopasuje jakies koraliki:D Dziekuje :*
Usuńsuper
OdpowiedzUsuńDziekuje!
Usuńbomb(k)owa ta Twoja choinka! :)
OdpowiedzUsuńchoinka jest śliczna, super że ukończyłaś:) witam w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuń