Etykiety

środa, 9 stycznia 2013

Jak naprawic kanape??

Ostatnio na naszej kanapie pojawily sie drobne przetarcia na oparciu, ktore caly czas sie powiekszaly i zrobily sie z nich brzydkie dziurki. Postanowilam cos z tym zrobic i naszylam na cala szerokosc bezowy pas ze skory a na niego naszylam wyciety wzor kwiata z brazowej skory. No i taki oto efekt koncowy. Niestety nie mam zdjec jak wygladalo to wczesniej przed naprawa. Troche sie nameczylam z ta igla, poniewaz skora jest bardzo twarda, ale w koncu sie udalo.


13 komentarzy:

  1. Super:) Kanapa nabrała nowego, niepowtarzalnego uroku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie to wyszło, ale palce to chyba Ciebie bolą...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajnie wygląda :D Dobry pomysł i motyw ciekawy:D
    Do skóry są igły specjalne, wchodzą jak w masełko, takie z trójkątnym przekrojem czubka, sama taką kupowałam bo ramoneskę próbowałam przerobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze sa, ale na jeden raz to nie bylo sensu no chyba, ze zaplanuje wiecej takich prac to wtedy sie juz dobrze zaopatrze:D Dzieki

      Usuń
  4. pomysł świetny, u nas też ostatnio skóra zaczęła pękać i to miesiąc po skończeniu gwarancji... pech. Tyle, że trzeba by było tego naszycia o wiele więcej.... Gdyby działo się znowu coś takiego to już wiem z kim się kontaktować he he:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. WoW! ale pomysł...
    Teraz i oryginalnie wygląda.
    Szycie skóry to nie lada wyzwanie, twarda jest.

    P.S Candy doszło
    Dziękuję za te cudeńka
    :)))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyszło pięknie, niepowtarzalnie i bardzo oryginalnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie twórcze pomysły, zwłaszcza gdy efekt jest taki doskonały:} gratuluję bo kanapa zyskała oryginalny wygląd.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny pomysł:) Uratowana kanapa i to w jakim stylu:) Dziekuje Ci za miłe słowo na moim blogu, że zostałas obserwatorką, jest mi bardzo miło, Pozdrawiam Cię serdecznie

    isza z deco-szuflada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Spryciula , ale się musiałaś napracować.Podziwiam bo skórę naprawdę ciężko się szyje- gratuluję pomysłu...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziekuje za kazdy dodany komentarz:) To wlasnie one daja mi poczucie, ze to co robie ma jakis sens. Za kazdy komentarz postaram sie odwdzieczyc.