Etykiety

wtorek, 6 listopada 2012

Sutasz z muliny??

Ostatnio bardzo zaciekawil mnie sutasz, ale ze niestety nie posiadalam paskow sutasz wiec postanowilam cos wymodzic z muliny no i wyszlo takie cos:) Niby broszka:) Nic specjalnego, ale bynajmniej dowiedzialam sie, ze mi sie ta technika bardzo podoba:) Teraz tylko trzeba sie zaopatrzyc i do dziela:) Przepraszam, ze bez polskich znakow pisze, ale za granica jestem i nie posiadam ich na laptopie :( Pozdrawiam cieplo:*



4 komentarze:

  1. bardzo ciekawy pomysł:) potrzeba matką wynalazku:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie!!:) A ze nie moglam sie doczekac materialow to tak sobie wymyslilam he he

      Usuń
  2. Ciekawie to wyszło.Aż strach pomyśleć jak tylko sznureczki sutaszowe weźmiesz w obroty..będą pewnie cudeńka.pozdrawiam z Krakowa.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziekuje za kazdy dodany komentarz:) To wlasnie one daja mi poczucie, ze to co robie ma jakis sens. Za kazdy komentarz postaram sie odwdzieczyc.